Ethereum Proof of Stake Casper: dym bez ognia?

W pewnym momencie w przyszłości (nie wiemy kiedy), Ethereum najprawdopodobniej zmieni mechanizm gwarantujący spójność Blockchaina. Zamiast Proof Of Work użyją Casper, algorytmu typu Proof Of Stake, nad którym w pocie czoła pracują jego developerzy.

Mimo że na pierwszy rzut niewprawionego oka ta zmiana może nie wydawać się czymś sporym, to w rzeczywistości będzie miała znaczący wpływ na działanie waluty. Kiedy nastąpi zmiana protokołu, blockchain Ethereum przejdzie przez hard fork, co oznacza, że przez pewien krótki czas dwa łańcuchy – stary i nowy – będą istniały jednocześnie.

W tym miejscu celem Ethereum będzie przekonanie większości użytkowników do przejścia na nowy, oparty na proof-of-stake, blockchain. W innym przypadku ryzykuje rozejście się łańcuchów na dwa niezależne. Taka sytuacja miała miejsce przy innej aktualizacji, w skutek której powstało Ethereum Classic.

Z zewnątrz może się wydawać, że nakłonienie firm używających sieci Ethereum do przejścia na zaktualizowany blockchain nie powinno być problemem. W końcu POS ma być szybszy, lepiej się skalować i zużywać znacznie mniej energii niż POW.

Dla większości użytkowników Ethereum, Casper jest świetną opcją. No chyba, że jesteś kopaczem.

To dlatego, że Proof Of Stake nie polega na kopaniu. Zamiast tego, przydziela zadanie stworzenia kolejnego bloku posiadaczom tokenów na łańcuchu – efektywnie odbierając kopaczom pracę.

Bomba zegarowa

Dwie rzeczy mogą pójść nie tak podczas aktualizacji Ethereum.

W pierwszym wypadku Casper może po prostu nie zadziałać zgodnie z założeniami. W takiej sytuacji Ethereum najpewniej przesunie datę aktualizacji. W drugim przypadku kopacze będą kontynuowali kopanie starego łańcucha. Jednak Ethereum już dawno wie jak sobie z tym poradzić – rozwiązanie nazywa się “difficulty bomb”.

Włączona do kodu Ethereum niedługo po stworzeniu sieci, “bomba trudności” została stworzona w celu utrudnienia kopania, wraz z upływem czasu. Spowolnienie ma na początku powoli rosnąć, by po wypuszczeniu nowego algorytmu gwałtownie poszybować do góry.

Kiedy kopanie będzie wymagało więcej pracy, kopacze nie będą w stanie stworzyć wystarczającej ilości bloków. Czas bloku (block time) wydłuży się i, w rezultacie, będą zarabiali coraz mniej. Na końcu sieć stanie się niewydolna i przestanie funkcjonować.

Przynajmniej taki jest plan.

Obawy kopaczy

Mimo że nie brzmi to wszystko najlepiej, to właściciele koparek nie wydają się być zmartwieni.

Jonathan Toomim, współzałożyciel “Toomim Brothers” – firmy zajmującej się kopaniem w chmurze, ze sporą częścią kapitału zainwestowaną w Ethereum. Toomim mówi, że “bomba trudności” ma bezpośredni wpływ na jego decyzje biznesowe. Każdy sprzęt, który kupuje, musi się zwrócić zanim Ethereum przejdzie na Casper.

Toomim zauważył, że jeśli kopanie Ethereum przestanie przynosić zyski, po prostu przestawi swoje koparki na inne kryptowaluty korzystające z podobnego algorytmu, choćby Ethereum Classic czy Zcash.

A to może być problemem dla Ethereum.

Jeśli wystarczająco dużo kopaczy opuści Ethereum, zanim ten zdąży wprowadzić POS, może mieć to wpływ na bezpieczeństwo jego blockchaina.

Toomim dał jasno do zrozumienia, że jest w takiej sytuacji gotów kopać z wyższych pobudek niż pieniądze;

“We will switch to mining more profitable coins as long as the survival of ethereum is not threatened. That is, assuming that a hard fork is performed as planned either to enable proof of stake or, worst case, to delay the bomb, we will mine something else.”

Historia wielkiego zamrożenia

Algorytm zwiększania trudności bloku dla Ethereum został wprowadzony wraz z aktualizacją “Frontiers” z sierpnia 2015 roku, w pierwszej publicznej wersji sieci.

Ówczesny CCO Ethereum, Stephan Taul, napisał w poście na blogu, że zaczynając od bloku 200.000 trudność kopania będzie stopniowo rosła. Teoretycznie do końca 2016 miała nadejść “Epoka Lodowcowa”, co oznaczało że sieć przestanie funkcjonować.

Jednak niecały rok później, w czerwcu 2016, “Epoka Lodowcowa” została przesunięta, głównie w celu zyskania czasu na dopracowanie Casper.

Współtwórca Ethereum Vitalik Buterin napisał na Reddicie:

“With the change in the difficulty adjustment algorithm brought about in the last hard fork, the Ice Age will come very slowly indeed.”

Jak powoli? Regulacja trudności ma miejsce co 1000 bloków.

kryptopomocnik.pl Ethereum Proof of Stake Casper
Ethereum Proof of Stake Casper

W tej chwili czas bloku wynosi ok.14 sekund, jednak coraz częściej zbliża się do 15. Według kalkulacji przeprowadzonych przez Buterina trzy miesiące temu, to liczba podwoi się do 30 sekund w okolicach sierpnia tego roku.

Block time może wzrosnąć nawet do 14 minut w 2025.

Czas bloku długości 30 sekund może nie brzmieć jak coś specjalnego, szczególnie w kontekście Bitcoina, dla którego wynosi dziesięć minut. Jednak dla użytkowników posiadających aplikacje działające na Ethrereum, ta zmiana może okazać się znacząca.

Zack Coburn, główny developer w FirstBlood, platformie gamingowej, która działa na Ethereum, nie widzi problemu w dłuższych czasach bloku.

“We don’t rely on extremely high frequency transactions, so a brief period of 30-second block times wouldn’t be a major concern.”

Są również odmienne opinie.

Rick Dudley, developer Blockchain zajmujący się Casper, sądzi że każda zmiana w block time to spory problem. I jeśli “bomba trudności” sprawi że urośnie do 2 minut, to może mieć to spory wpływ na biznes.

“Yeah, I think that is pretty crippling. Two minutes from 15 seconds is extremely painful. I think it is easy to misinterpret how bad that really is.”

Zauważa jednak, że ten moment nadejdzie dopiero wtedy, kiedy będzie dostępna dobra alternatywa – Proof Of Stake.

W tym kontekście, Dudley uważa, że Ethereum nie będzie miało problemu z przekonaniem użytkowników do aktualizacji, konkludując:

“If the choice is between the proof-of-stake network that is lowering time and the proof-of-work network that is increasing block times, why would you stick with the network that is increasing block times?”


Komentarz McGraviera do PoS dla Ethereum:

Dosyć ambitny plan, ale jeśli się powiedzie, to zalety będą ogromne:

– Stały odstęp pomiędzy blokami zamiast losowego rozkładu zapewni większą przepustowość sieci
– Bezpieczeństwo ETH będzie niezależne od sytuacji innych kryptowalut (np. w czasie startu Zcash masa minerów tymczasowo przeniosła się na kopanie tego coina)
– Do zarabiania wystarczy posiadać ETH i pełny węzeł – brak potrzeby masywnych inwestycji w kopalnie obniży barierę wejścia w biznes
– Brak uzależnienia wielkości zarobków od cen energii elektrycznej zapobiegnie centralizacji w obrębie Chin i innych krajów z tanim prądem
– PoS będzie wymagał zablokowania monet na dłuższy czas, więc efektywnie część monet będzie wyłączona z obiegu, co powinno sprzyjać wzrostowi cen.
No i PoS jest wstępem do shardingu – czyli do rozbicia ethereum na kilka równoległych łańcuchów zdolnych do wzajemnej komunikacji – przepustowość będzie dzięki temu dużo większa
Podziel się z innymi

Ethereum, Kryptowaluty, News